poniedziałek, 6 lutego 2017

Ceny remis na Pizjuán

Villarreal CF zremisował bezbramkowo na wyjeździe z Sevillą FC w spotkaniu 21. kolejki La Liga Santander.

Pierwsza połowa meczu na Estadio Ramon Sanchez Pizjuan mogła się podobać. Gole nie padły, ale pół godziny gry cechowało bardzo szybkie tempo. Później już tak dynamicznie nie było, ale spotkanie nie zawiodło.

Zaczęło się kontrowersją. Kilkadziesiąt sekund po pierwszym gwizdku Wissam Ben Yedder idealnie wybiegł do prostopadłego podania, a następnie zagrał wzdłuż bramki. Nadbiegający Stevan Jovetić był wyraźnie trzymany, a następnie popchnięty i to uniemożliwiło mu skierowanie piłki do siatki. Protesty gospodarzy nic jednak nie dały.

Przeważała Sevilla. Wysoki pressing dużą liczbą zawodników utrudniał gościom wymianę podań. Villarreal skupił się głównie na obronie, wyprowadzając pojedyncze akcje. Po jednej z nich sam przed bramkarzem stanął Adrian Lopez, ale posłał piłkę obok słupka. W drugiej połowie ten sam piłkarz zmarnował drugą "setkę". Po minięciu bramkarza strzelił tylko w boczną siatkę.

Drugie 45 minut rozpoczęło się od jedenastki. Faul w szesnastce chytrym zachowaniem wymusił Vitolo. Rzut karny to jednak jeszcze nie gol o czym przekonał się Samir Nasri. Płaski strzał w prawy róg pewnie obronił Sergio Asenjo. Niedziela była dniem 27-letniego bramkarza. Niewiarygodne interwencje po strzałach z kilku metrów Ben Yeddera i Iborry. Nie był w stanie pokonać go również wprowadzony po przerwie Pablo Sarabia.

Udało się w 59. minucie. Po uderzeniu Ben Yeddera piłka wpadła pod poprzeczkę bramki Villarreal, ale arbiter gola nie uznał. Alberto Undiano Mallenco dopatrzył się ofsajdu i nie była to dobra decyzja.

 Sevilla walczyła o gola do ostatnich sekund. Ten jednak nie padł. Podział punktów jest sukcesem przyjezdnych, którzy ostatni kwadrans myśleli już tylko o defensywie.

opis przebiegu spotkania za sportowefakty.wp.pl

* skrót spotkania - tutaj
 
* pełna dokumentacja spotkania - tutaj

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz