Wpadka Sevilli w derbach Andaluzji
pozwoliła Villarreal na skrócenie dystansu do czwartego miejsca w Primera
Division, co zwiększa szanse ekipy na występ w kolejnej edycji Ligi Mistrzów.
Nadzieje Sevilli na wywalczenie
bezpośredniej kwalifikacji do Ligi Mistrzów zmalały po porażce z Malagą wderbach Andaluzji.
Los Boquerones w ramach 35. kolejki
pokonali zespół Jorge Sampaoliego wynikiem 4:2, odnosząc czwarte zwycięstwo w
pięciu ostatnich występach. Malaga jeszcze niedawno była potencjalnym
kandydatem bukmacherów do spadku.
Niepowodzenie Sevilli, która z dorobkiem
68 punktów plasuje się na czwatym miejscu w tabeli Primera Division, jest dobrą
wiadomością dla Villarreal, zwłaszcza po piątkowej wygranej ze SportingiemGijon.
Pierwszego gola dla miejscowych zdobył w
pierwszej połowie Roberto Soldado, po czym w drugiej połowie dublet dołożył
Cedric Bakumbu.
Jedynego gola dla spadkowicza zdobył
Douglas Pereira, ale nie zmieniło to losów meczu. Dla Villarreal jest to piąta
wygrana w sześciu ostatnich występach w lidze, zmniejszając stratę do czwartego
miejsca w tabeli do pięciu oczek.
Drużyna Villarreal obecnie zajmuje piąte
miejsce, a utrzymanie tej lokaty do końca sezonu oznaczać będzie występ w
kolejnej edycji Ligi Europy. Kwalifikacją do turnieju nagradzany jest także
finisz na szóstym miejscu, które obecnie zajmuje Athletic Bilbao.
Skrócenie
dystansu do Sevilli oznacza jednak, że pojawiła się szansa na wywalczenie
miejsca w Lidze Mistrzów, choć patrząc na typowania to Rojiblancos sąwyraźnie bliżej finiszu w Top 4.
Czwarty zespół rozgrywek rozpoczyna
rywalizację od kwalifikacji, podczas gdy trzy najlepsze zespoły awansują do
Ligi Mistrzów bezpośrednio.
Do końca sezonu pozostały jeszcze trzy
kolejki, co oznacza szansę na zdobycie dziewięciu punktów. Należy jednak
pamiętać, że Villarreal awansuje na wyższą lokatę tylko, jeśli Sevilla pogubi
kolejne punkty.
W tej chwili znacznie bliższa naszej
drużynie jest walka o utrzymanie obecnej lokaty, na którą chrapkę ma nie tylko
Athletic, ale także siódmy w tabeli Real Sociedad.
Los Leones dzieli od Żółtej Łodzi
Podwodnej tylko pojedynczy punkt, podczas gdy La Real traci dwa oczka. Żaden z
tych zespołów nie będzie rywalem Villarreal do końca bieżącego sezonu.
W następnej kolejce podopieczni Frana
Escriby zagrają jednak na wyjeździe przeciwko Barcelonie, a potem podejmą
Deportivo La Coruña. Na zakończenie sezonu czeka nas
wyjazdowe spotkanie z Valencią.
Najbliższy rywal Villarreal prowadzi
walkę o tytuł mistrza Hiszpanii, rywalizując z Realem Madryt. FC Barcelona
odpadła już z rozgrywek Ligi Mistrzów, co oznacza, że może w pełni skupić się
na rywalizacji w lidze hiszpańskiej.
Blaugrana w ramach 35. kolejki odniosła
zdecydowane zwycięstwo w gorących derbach Barcelony z Espanyolem, ale
pamiętajmy, że przed kilkoma tygodniami ekipa doznała na wyjeździe upokorzenia
rąk Malagi.
W rozgrywkach ligowych Barcelona tylko
raz poniosła w tym sezonie porażkę w roli gospodarza. Komplet punktów z Camp
Nou wywiózł we wrześniu debiutujący w ekstraklasie zespół Deportivo Alaves.
Ponadto Barcelona trzykrotnie remisowała
w roli gospodarza, ostatnio gubiąc punkty u siebie w grudniowym starciu z
Realem Madryt.
Ostatnie spotkanie Villarreal z Dumą
Katalonii odbyło się na Estadio de la Cerámica (8
stycznia), a drużyny podzieliły się wówczas punktami.
Barcelona podejdzie to każdego z trzech
ostatnich meczów sezonu z wielką motywacją, chcąc obronić tytułu mistrza, o
czym przypomniał trener Luis Enrique.
"Mamy przed sobą dwa jasno określone
cele, czyli rozgrywki ligowe oraz Puchar Hiszpanii, w których zamierzamy dać z
siebie maksimum. Będziemy w stu procentach gotowi do rywalizacji",
zapowiedział.
Strzelecką niemoc w starciu z Espanyolem
przełamał także Luis Suarez, który na pewno będzie chciał wzbogacić swój
dorobek w starciu z Villarreal. Do spotkania dojdzie w sobotę 6 maja o godzinie
18:30.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz