Wszyscy zastanawiali się przede wszystkim czy Dani Parejo odgryzie się w jakiś sposób na swoim byłym klubie. Pierwsze minuty jego drużyny były bardzo obiecujące, Villarreal przeważał w stopniu znaczącym, zaś Valencia była w cieniu. Już w 6. minucie Jaume Domennech musiał pierwszy raz wyciągać piłkę z siatki, ponieważ chwilę wcześniej przegrał pojedynek z Paco Alcacerem. Napastnik gospodarzy pewnie wykorzystał rzut karny i dał prowadzenie Żółtej Łodzi Podwodnej. Wiele wskazywało na to, że wraz z upływem czasu gospodarze strzelą kolejną bramkę, ale niespodziewanie to goście doprowadzili do wyrównania. Fenomenalnym uderzeniem zza pola karnego popisał się Goncalo Guedes, a Sergio Asesjo nie miał szans na jakąkolwiek interwencję. Villarreal dopiero po zmianie stron przechylił szalę zwycięstwa na swoją korzyść, ale trzeba przyznać, że druga połowa nie była dobra w ich wykonaniu. Kapitalnym strzałem popisał się były kapitan Nietoperzy – Dani Parejo.
Źródło: pilkarskiswiat.com
* Skrót spotkania - tutaj
Villarreal CF vs Valencia CF - 2:1 (1:1)
1:0 Paco Alcácer (karny 6')
1:1 Guedes (37')
2:1 Parejo (69')
Villarreal: Asenjo, Mario, Albiol, Pau Torres, Pedraza, Iborra, Trigueros (Coquelin, m.64), Parejo (Jaume Costa, m.90+5), Moi Gómez, Chukwueze (Kubo, m.64), Paco Alcácer (Bacca, m.81).
Valencia: Jaume Dómenech, Thierry (Racic, m.84), Gabriel Paulista, Diakhaby, Gayà, Musah (Jason, m.84), Wass (Gameiro, m.84), Carlos Soler, Guedes (Manu Vallejo, m.89, Álex Blanco (Cheryshev, m.53), Maxi Gómez.
Czerwona kartka: 90+4' - Kubo (2. żółta Villarreal).
Żółte kartki: Iborra i Pedraza - Gabriel Paulista.
Sędzia: Del Cerro Grande.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz