Villarreal poległ z kretesem 0:4 z włoską AS Romą w pierwszym spotkaniu 1/16 finału Ligi Europy rozegranym w czwartkowy wieczór na Estadio de la Cerámica. Tym samym losy awansu do kolejnej rundy zostały już w praktyce rozstrzygnięte.
Bohaterem spotkania był bośniacki napastnik gości, Edin Dżeko, który w drugiej połowie ustrzelił klasycznego hat-tricka.
Początkowo AS Roma grała ostrożnie. Zdawała sobie sprawę, jak silną jej
bronią jest rewanż na własnym stadionie, gdzie w Serie A nie traci
punktów. Kiedy przetrwała szturm Villarreal CF i zobaczyła, że gospodarze nie są bardzo groźni, odpowiedziała. Z przytupem. Efektem ataku było piękne trafienie Emersona Palmieriego w 32. minucie. AS Roma wyprowadziła piłkę spod własnej bramki, a pomocnik zakończył akcję strzałem z dystansu. Sergio Asenjo tylko obserwował jak piłka leci w okienko.
Już w pierwszej połowie Dzeko był aktywny. Urywał się obrońcom i dwa
razy zagroził Villarreal CF. Prawą nogą z dystansu strzelił blisko
słupka, a głową nadział się na interwencję Asenjo. Dużych wyzwań nie
miał Alisson, który w bramce AS Roma grał zamiast Szczęsnego.
Brazylijczyk wykazał się po raz pierwszy w 55. minucie, kiedy ustawił się idealnie i zatrzymał uderzenie Mario Gaspara.
To być może kluczowa interwencja całego dwumeczu, ponieważ 10 minut
później rozpoczął się koncert Dzeko. Pierwszego gola zdobył po podaniu Mohameda Salaha.
To nie było ostatnie słowo snajpera AS Roma, który w ostatnim kwadransie
skompletował klasycznego hat-tricka i ustalił wynik na 4:0. Taki nokaut
praktycznie zamyka Hiszpanom drogę do najlepszej szesnastki Ligi
Europy. W poprzednim sezonie dotarli aż do półfinału. Tym razem dostali
potężny cios na samym początku fazy pucharowej, choć we wszystkich
statystykach, poza golami, spotkanie było wyrównane.
* opis przebiegu spotkania z Sportowefakty.wp.pl
* pełna dokumentacja spotkania - tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz