Unai Emery wystawił na ten mecz mocno eksperymentalny skład. Z ostatniego meczu ligowego z Valencią rozpoczęło go zaledwie trzech graczy, Albiol, Trigueros i Chukwueze. Swój debiut zaliczyli Gero Rulli, Juan Foyth oraz młodzieżowiec Yeremi Pino. Od początku tym razem zagrał Take Kubo.
Początek spotkania to zdecydowana przewaga gospodarzy, którzy po trafieniach Take Kubo i Bacci już po niespełna 20 minutach prowadzili dwoma bramkami. Turcy odpowiedzieli jednak trafieniem Kayode w 32. minucie, ale to jeszcze nie zapowiadało tak dramatycznego spotkania, gdyż po chwili arbiter podyktował rzut karny dla Submarino. Niestety Carlos Bacca przegrał pojedynek z bramkarzem gości i od tego momentu na boisku zaczęły dziać się dziwne i ciekawe rzeczy.
Goście tuż przed przerwą wyrównali po trafieniu Yatabaré, na co gospodarze odpowiedzieli golem głową debiutującego argentyńskiego obrońcy Foytha. Sivasspor jeszcze raz odpowiedział w 63. minucie trafieniem Gardela.
Trener Emery wprowadził wówczas na boisko Pedrazę i Paco Alcácer i ten drugi ostatecznie przełamał opór gości. Dwukrotnie wpisał się na listę strzelców w 73. i 77. minucie, na co Turcy nie byli już w stanie odpowiedzieć.
Villarreal CF vs Sivasspor - 5:3 (2:2)
1-0. Min. 12: Take Kubo.
2-0. Min. 19: Bacca.
2-1. Min. 32: Kayode.
* 37' Bacca przestrzelił karnego (Villarreal)
2-2. Min. 42: Yatabaré.
3-2. Min. 56: Foyth.
3-3. Min. 63: Gardel.
4-3. Min. 73: Paco Alcácer.
5-3. Min. 77: Paco Alcácer.
Villarreal CF: Rulli; Peña, Albiol, Foyth, Jaume Costa (Pedraza, m. 69); Trigueros (Moi Gómez, m. 57), Álex Baena (Iborra, m. 45), Coquelin (Yeremi, m. 78); Kubo, Chukwueze i Bacca (Alcácer, m. 69).
Sivasspor: Samassa; Ugur Çiftçi, Camara, Caner Osmanpasa, Yalcin; Cofie, Arslan (Claudemir, m. 79); Gradel (Oztekin, m. 82), Fajr, Yatabaré i Kayode (Koné, m. 81).
Żółte kartki: Coquelina, Foytha i Pedraza - Yalcin, Gradel i Cofie.
Sędzia: Paweł Raczkowski (Polska).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz