środa, 6 stycznia 2016

Marcelino po porażce z Athletic


Trener Villarrealu podkreślił, że ostateczna porażka jego piłkarzy z Athletikiem Bilbao nie jest złym wynikiem i szukał pozytywów po starciu, w którym jego gracze prowadzili dwoma bramkami, by ostatecznie przegrać 3-2.

- Jestem zadowolony z pracy moich zawodników, podobnie jak z graczy z cantery. Athletic zagrał praktycznie swym pierwszym składem, nie udało nam się utrzymać korzystnego wyniku, ale przed meczem taki rezultat uznalibyśmy za całkiem korzystny. Zagrożenie niemal zawsze pochodziło ze stałych fragmentów gry, ale nie uważam, by Athletic kreował wiele stuprocentowych okazji.

- Rozegraliśmy świetną pierwszą połowę. Nasze kontrataki były perfekcyjne, a obrona uważna. W drugiej połowie straciliśmy rytm. Ciężko jest utrzymać koncentrację i intensywność przez cały mecz, rywal jest wymagający.

- Ostatnie pół godziny wiele nas kosztowało. Przeciwnik niezwykle nas naciskał. Myślę, że były pewne błędy przy pierwszej bramce, ale przy drugiej to zwykły pech. Oczywistym jest, że efektywność popłaca i ciężko byłoby wygrać ten mecz, bo musielibyśmy zdobyć cztery bramki.

- Ciężko powiedzieć, jak będzie wyglądał rewanż. Póki co regenerujemy siły na ważny, niedzielny pojedynek. Po meczu ze Sportingiem pomyślimy znowu o Athletiku. Póki co, nie myślę o rewanżu, nie mam zamiaru się rozpraszać.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz