Villarreal
CF pokonał u siebie 4:2 Real Sociedad San Sebastian w spotkaniu 21. kolejki La Liga
Santander 2017/2018. Trzecia wygrana z kolei umocniła Submarino na 5. miejscu w tabeli LaLiga.
Villarreal dzięki wygranej ma już tylko 3 punkty straty do 3. w tabeli Valencii i 1 do 4. Realu Madryt, który ma jednak jedno spotkanie zaległe. To oznacza, że strefa Ligi Mistrzów jest na wyciągnięcie ręki. Ponadto 6. Sevilla straciła w tej kolejce punkty i ma do Submarino już 4 punkty straty.
Trener Calleja Revilla dokonał dwóch zmian w wyjściowej jedenastce po
zwycięstwie nad Levante - Alvaro i Cheryshev zostali zastąpieni przez
Baccę i Victora Ruiza. Na cztery korekty zdecydował się za to opiekun Txuri-urdin, Eusebio Sacristan - miejsca Rulliego, Rodriguesa, Juanmiego i Canalesa zajęli Ramirez, Inigo Martines, Oyarzabal oraz Januzaj.
Zaledwie pięciu minut potrzebowali piłkarze Żółtej Łodzi Podwodnej, by objąć prowadzenie - piłkę z rzutu rożnego posłał Castillejo, a celnym strzałem głową z kilku metrów futbolówkę w siatce ulokował Victor Ruiz.
Nieco ponad dziesięć minut później było już 2:0 - błąd popełnił bramkarz Realu Sociedad, który naciskany przez rywala wybił futbolówkę wprost pod nogi Bacci. Kolumbijczyk odegrał ją do ustawionego na szóstym metrze Fornalsa, a ten wpakował ją do opuszczonej przez Ramireza bramki.
W 20. minucie futbolówka ponownie zatrzepotała w siatce Basków - po prostopadłym podaniu Unala, Bacca "objechał" bramkarza, po czym uderzeniem z ostrego kąta podwyższył na 3:0. Do strzeleckiego festiwalu cztery minuty później przyłączyli się goście - po centrze Illarramendiego z rzutu wolne, celnie główkował Llorente.
Odpowiedź gości nie spodobała się gospodarzom, którzy w 34. minucie wrócili na trzybramkowe prowadzenie. Na prawej stronie pola karnego z piłką znalazł się Castillejo, który ściął do środka i precyzyjnym uderzeniem z lewej nogi ulokował piłkę w siatce poza zasięgiem bramkarza.
Niespełna kwadrans po przerwie zrobło się 4:2 - Zubeldia zagrał do ustawionego na 20 metrze Williana Jose, który płaskim strzałem pokonał Asenjo. W kolejnych minutach uaktywnił się Enes Unal - pierwszy strzał Turka wybronił Ramirez, a sześć minut później Unal pomylił się nieznacznie uderzając z rzutu wolnego.
Zaledwie pięciu minut potrzebowali piłkarze Żółtej Łodzi Podwodnej, by objąć prowadzenie - piłkę z rzutu rożnego posłał Castillejo, a celnym strzałem głową z kilku metrów futbolówkę w siatce ulokował Victor Ruiz.
Nieco ponad dziesięć minut później było już 2:0 - błąd popełnił bramkarz Realu Sociedad, który naciskany przez rywala wybił futbolówkę wprost pod nogi Bacci. Kolumbijczyk odegrał ją do ustawionego na szóstym metrze Fornalsa, a ten wpakował ją do opuszczonej przez Ramireza bramki.
W 20. minucie futbolówka ponownie zatrzepotała w siatce Basków - po prostopadłym podaniu Unala, Bacca "objechał" bramkarza, po czym uderzeniem z ostrego kąta podwyższył na 3:0. Do strzeleckiego festiwalu cztery minuty później przyłączyli się goście - po centrze Illarramendiego z rzutu wolne, celnie główkował Llorente.
Odpowiedź gości nie spodobała się gospodarzom, którzy w 34. minucie wrócili na trzybramkowe prowadzenie. Na prawej stronie pola karnego z piłką znalazł się Castillejo, który ściął do środka i precyzyjnym uderzeniem z lewej nogi ulokował piłkę w siatce poza zasięgiem bramkarza.
Niespełna kwadrans po przerwie zrobło się 4:2 - Zubeldia zagrał do ustawionego na 20 metrze Williana Jose, który płaskim strzałem pokonał Asenjo. W kolejnych minutach uaktywnił się Enes Unal - pierwszy strzał Turka wybronił Ramirez, a sześć minut później Unal pomylił się nieznacznie uderzając z rzutu wolnego.
opis spotkania za: primeradivision.pl
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz