Villarreal CF niespodziewanie przegrał na wyjeździe 0:1 z Malagą CF w spotkaniu 30. kolejki LaLiga Santander 2017/18. Mimo to zachował 5. miejsce w tabeli, dające bezpośrednio prawo gry w fazie grupowej Ligi Europy.
Po pokonaniu u siebie Atletico Madryt nich chyba się nie spodziewał, że Submarino polegnie z ostatnią drużyną w ligowej tabeli, która do tej pory zaledwie trzykrotnie wygrała swój mecz. Niestety tak się jednak stało i przewaga nad Betisem stopniała do jednego oczka.
Malaga rozpoczęła spotkanie z Villarrealem w identycznym zestawieniu,
jak w zremisowanym z Celtą meczu rozegranym 18 marca. Dwóch piłkarzy po
zwycięstwie z Atletico wymienił za to trener Calleja - miejsca
Triguerosa i Raby zajęli Castillejo i Sansone.
Po bezbarwnych 30 minutach, w ostatnim kwadransie pierwszej połowy zaatakowali gospodarze. W 31. minucie minimalnie niecelnie uderzał Rolan, a pięć minut później Urugwajczyk został podcięty w polu karnym przez Sergio Asenjo - jedenastkę na gola zamienił Chory Castro. Tuż przed końcem pierwszej odsłony, strzał głową En Nesiry'a wybronił Asenjo.
Po zmianie stron goście wciąż nie potrafili poważnie zagrozić bramce zespołu z Andaluzji. Najaktywniejszym zawodnikiem był za to En Nesiry - napastnik Malagi trzykrotnie znalazł się w sytuacji strzeleckiej, ale nie zdołał zmienić rezultatu spotkania.
Prawie cztery miesiące musieli czekać kibice Los Boquerones na ligowe zwycięstwo - ostatni triumf piłkarze Malagi odnieśli 10 grudnia, kiedy to pokonali na wyjeździe Sociedad. Andaluzyjczycy wciąż tracą jednak aż jedenaście punktów do bezpiecznego, 17. miejsca.
Po bezbarwnych 30 minutach, w ostatnim kwadransie pierwszej połowy zaatakowali gospodarze. W 31. minucie minimalnie niecelnie uderzał Rolan, a pięć minut później Urugwajczyk został podcięty w polu karnym przez Sergio Asenjo - jedenastkę na gola zamienił Chory Castro. Tuż przed końcem pierwszej odsłony, strzał głową En Nesiry'a wybronił Asenjo.
Po zmianie stron goście wciąż nie potrafili poważnie zagrozić bramce zespołu z Andaluzji. Najaktywniejszym zawodnikiem był za to En Nesiry - napastnik Malagi trzykrotnie znalazł się w sytuacji strzeleckiej, ale nie zdołał zmienić rezultatu spotkania.
Prawie cztery miesiące musieli czekać kibice Los Boquerones na ligowe zwycięstwo - ostatni triumf piłkarze Malagi odnieśli 10 grudnia, kiedy to pokonali na wyjeździe Sociedad. Andaluzyjczycy wciąż tracą jednak aż jedenaście punktów do bezpiecznego, 17. miejsca.
opis za: primeradivision.pl
* pełna dokumentacja spotkania - tutaj
* skrót spotkania - tutaj
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz