piątek, 7 maja 2021

LE: Historyczne osiągnięcie!

Villarreal CF zremisował 0:0 w Londynie z miejscowym Arsenalem w rewanżowym spotkaniu 1/2 finału Ligi Europy. Tym samym Submarino awansowała do finału tych rozgrywek, w którym zmierzy się 26 maja w Gdańsku z Manchesterem United.
 
Awans do finału Ligi Europy to największy sukces w historii klubu. Wcześniej trzykrotnie Żółta Łódź Podwodna odpadała w półfinałach.

Villarreal już w 5. minucie mógł objąć prowadzenie. Na techniczny strzał z narożnika pola karnego zdecydował się Samuel Chukwueze, ale czujny w bramce był Bernd Leno, który odbił piłkę na rzut rożny. Niespełna 22-letni Nigeryjczyk szybko, bo już w 29. minucie musiał opuścić boisko z powodu kontuzji, w dodatku nie był w stanie zejść o własnych siłach, zniesiono go na noszach. Arsenal podobnie jak w pierwszym starciu miał problem, żeby zagrozić bramce Geronimo Rulliego. Najlepszą ku temu okazję w 26. minucie miał Pierre-Emerick Aubameyang. Gabończyk próbował szczęścia po sytuacyjnym strzale, ale piłka trafiła w słupek. Napastnik Kanonierów mógł tylko złapać się za głowę, z kolei goście odetchnęli z ulgą.

Poza tą sytuacją trudno powiedzieć, żeby zespół Artety był bliski zdobycia bramki. Ewidentnie gospodarze bali się zaryzykować, raczej nastawiali się na drugą połowę i w niej chcieli poszukać decydującego trafienia. W pierwszej części Arsenal oddał tylko jeden celny strzał. Złośliwie można więc powiedzieć, że The Gunners poczynili postęp, ale marne to pocieszenie.

Parę minut po przerwie goście stanęli przed niezłą okazją, ale ostatecznie zmarnowali kontratak, a konkretnie Gerard Moreno, który zakończył akcję strzałem, ale na tyle lekkim, że Leno nie miał żadnych problemów ze złapaniem piłki. W miarę upływu czasu na boisku było coraz więcej wolnych przestrzeni. Arsenal nie miał nic do stracenia. Arteta wprowadzał kolejnych ofensywnych zawodników. Na boisku pojawił się Willian i Alexandre Lacazette. Francuz zastąpił Aubameyanga, który minutę przed zejściem po raz kolejny trafił w słupek. W 79. minucie dobrym dośrodkowaniem z prawego skrzydła popisał się Hector Bellerin. W polu karnym najwyżej wyskoczył Gabończyk, który zdołał oddać strzał głową, jednak gości po raz drugi w ten wieczór uratował słupek. Ostatecznie do finału awansowała drużyna lepsza. Emery po raz piąty zagra w finale tych rozgrywek.

Relacja z meczu za: sport.onet.pl

Obszerny skrót spotkania na stronie polsatsport.pl - tutaj.

Arsenal FC: Leno - Bellerín (Nketiah, m. 90), Holding, Pablo Marí, Tierney (Willian, m. 79) - Pépé, Partey, Smith Rowe, Saka - Odegaard (Martinelli, m. 65), Aubameyang (Lacazette, m. 79).

Villarreal CF: Rulli - Mario Gaspar, R. Albiol, Pau, A. Pedraza (Alberto M., m. 90) - M. Trigueros, Coquelin, Parejo - Chukwueze (Yeremy, m. 29) (Moi Gómez, m. 90), Gerard, Paco Alcácer (Bacca, m. 72).

Sędzia: Slavko Vincic (Słowenia). 

Żółte kartki: Nketiah -Yeremy.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz